„Nowe wychowanie seksualne”, Agnieszka Stein – recenzja koła seksuologii

“Nowe wychowanie seksualne” to książka napisana przez Agnieszkę Stein, czyli znaną oraz cenioną polską psycholożkę dziecięcą oraz współzałożycielkę ośrodka wsparcia i rozwoju “Bliskie miejsce”. Omawiana pozycja liczy sobie około 400 stron, a w 2024 roku pojawiło się jej nowe, uaktualnione wydanie nakładem Wydawnictwa Mamania. Książka kierowana jest głównie do rodziców, ale mimo tego, poradnik ten wartościowy jest również dla pozostałych odbiorców_czyń.

“Nowe wychowanie seksualne” porusza tematy rozwoju seksualnego i oferuje świeże podejście do edukacji dzieci i młodzieży w tym zakresie. Seksualność jawi się jako integralna część ludzkiego życia – ukazana jest holistycznie, wielowymiarowo i pozytywnie. Ponadto, autorka czerpie z idei rodzicielstwa bliskości, teorii więzi czy porozumienia bez przemocy, kładąc nacisk na relacje oparte na szacunku i poczuciu bezpieczeństwa. Pozycja powstała z myślą o poszanowaniu dziecięcej intymności i wspieraniu harmonijnego rozwoju na każdym jego etapie, dlatego opiera się na najnowszych doniesieniach naukowych i aktualnej wiedzy.

Stein omawia szeroką gamę aspektów rozwoju dziecka, które pogrupowane są w tematyczne rozdziały. Zaczyna oczywiście od definicji seksualności, ale porusza także tematy dotyczące poczucia własnej wartości, zdrowia i higieny, ciała i dojrzewania, płciowości oraz stereotypów. W książce znajdziemy również informacje dotyczące budowania zdrowych relacji, bliskości, asertywności oraz gotowości na seks. Autorka nie pomija także kwestii języka – omawia trudności związane z polskim słownictwem, kwestie wulgaryzmów i przekleństw oraz znaczenie rozmów z dziećmi na tematy związane z seksualnością. Nie boi się podjąć trudnych tematów, związanych z bezpieczeństwem, naruszaniem granic i przemocą w różnych kontekstach i środowiskach.

ZALETY

Książka traktuje dziecko jako podmiot, a nie przedmiot i podkreśla wagę takich elementów jak budowanie jego poczucia wartości, poszanowanie jego granic czy odrzucenie stosowania wobec niego metody przymusu, co niestety nadal jest niepokojąco rzadkim podejściem. Jej całość oparta jest na idei budowania relacji z dzieckiem jako pełnowartościowym człowiekiem i w oparciu o zaufanie, otwartość oraz komunikację. Uczy, jak odejść od skupiania się na samym zachowaniu i oceniania go, na rzecz analizy tego, co ono nam komunikuje i jakie ma znaczenie dla relacji.

Autorka zachęca również, aby w swoim dążeniu do budowania zdrowej relacji z dzieckiem „zacząć od siebie”. Z tego powodu wielokrotnie daje czytelnikom_czkom przestrzeń na refleksję i przemyślenie wielu zagadnień – pozwala odwołać się do wspomnień i odczuć, które ukształtowały nas oraz nasze postrzeganie seksualności, obala mity i stereotypy wpajane nam przez społeczeństwo oraz uczy, jak radzić sobie z własnymi ograniczeniami i wstydem. W ten sposób lektura staje się nie tylko narzędziem pozwalającym na lepsze zrozumienie dzieci, ale i siebie.

Ponadto, w książce znajdziemy praktyczne wskazówki do prowadzenia rozmów oraz jasne odpowiedzi na wiele nurtujących pytań, co pomaga rozwiać wątpliwości, które często budzą lęk, wstyd lub niepewność. Autorka z dużą wrażliwością i zrozumieniem mierzy się z tematami uznawanymi za trudne lub kontrowersyjne, pokazując, że można o nich mówić z szacunkiem, prostotą i w zgodzie z wiekiem dziecka. Poradnik ten daje dorosłym narzędzia, język i pewność, że nie muszą znać wszystkich odpowiedzi – wystarczy, że będą gotowi słuchać, rozmawiać i być blisko.

Dodatkowym atutem, który zasługuje na szczególną uwagę, są listy innych wartościowych źródeł zamieszczone na końcu każdego rozdziału. W sekcjach „Warto przeczytać i obejrzeć” autorka dzieli się starannie dobranymi materiałami (książkami, filmami, artykułami), które pogłębiają omawiane tematy. Co ważne, rekomendacje są uporządkowane według grup: „dla rodziców”, „dla wszystkich dorosłych”, „dla dzieci i młodzieży”, co ułatwia znalezienie treści dopasowanych do swoich potrzeb i do etapu rozwojowego dziecka. Wszystko to sprawia, że książka staje się nie tylko źródłem wiedzy, ale także inspirującym przewodnikiem do dalszego odkrywania i rozmów.

KRYTYKA

Najczęściej spotykaną krytyką książki Stein jest ta odnosząca się do jej długości i stylu pisarskiego. Autorce zarzuca się “filozofowanie”, zbytnie rozwlekanie tematów oraz przeintelektualizowanie. Naszym zdaniem, biorąc pod uwagę powagę i znaczenie tematu książki, jej długość jest adekwatna, a szczegółowe poruszenie (zniuansowanych i wrażliwych przecież!) zagadnień potrzebne. Ilość treści i głębokie refleksje pisarki rzeczywiście mogą sprawiać, że dla wielu osób może to nie być “lektura na jeden wieczór”. Samo w sobie nie jest to rzeczą negatywną, choć niestety może zniechęcić część czytelników_czek. Mimo wszystko, w naszej ocenie, poświęcony jej czas jest tego warty. Szczególny problem zrozumieniu części zawartości może pojawić się jednak w przypadku czytania książki przez np. nastolatka_ę, co również proponuje autorka.

“Nowe wychowanie seksualne” może również okazać się niewystarczającą lekturą dla specjalistów_ek w temacie np. psychologii, seksuologii czy edukacji seksualnej, gdyż jest to książka przeznaczona raczej dla osób słabiej zaznajomionych z zagadnieniami, które porusza (np. rodzice czy nauczyciele_ki), a więc tłumacząca je wszystkie od podstaw. Nie jest to jednak zasada, szczególnie, że książkę tę można potraktować jako wzór tego, jak rozmawiać o seksualności dzieci (czy seksualności w ogóle) z osobami, z którymi pracujemy. Jest to również pozycja, która zbiera w jedno miejsce wiele ważnych tematów, dlatego może okazać się dobrym podsumowaniem posiadanej już wiedzy.

PODSUMOWANIE

„Nowe wychowanie seksualne” Agnieszki Stein to empatyczny i oparty na aktualnej wiedzy poradnik dla osób, które chcą wspierać dzieci i młodzież w rozwoju seksualnym w sposób świadomy, pełen szacunku i zrozumienia. Autorka przedstawia seksualność jako naturalną, integralną część życia człowieka i zachęca do rozmów, które budują relację opartą na zaufaniu, akceptacji i bliskości. Książka porusza szeroki zakres tematów, oferując przy tym konkretne narzędzia komunikacyjne, rekomendacje poszerzające treści oraz przestrzeń do refleksji nad własnymi przekonaniami i doświadczeniami. Choć jej styl może wydać się czasami rozwlekły, a poziom niewystarczający dla specjalistów_ek, ale miejscami zbyt trudny dla osób nastoletnich, jest to cenna pozycja, która inspiruje do pogłębiania własnej świadomości oraz do uważnego towarzyszenia dziecku w jego rozwoju.

Recenzja została przygotowana przez: Magdalenę Dalmatę i Natalię Tecmer.

Książkę można kupić tutaj„Nowe wychowanie seksualne” Agnieszka Stein.

„Prawo do seksu”, Amia Srinivasan – recenzja koła seksuologii

“Prawo do seksu. Feminizm w XXI wieku” to książka autorstwa Amii Srinivasan, która ukazała się w Polsce w 2023 roku nakładem Wydawnictwa WAB, w tłumaczeniu Katarzyny Mojkowskiej. Publikacja ta zdobyła Nagrodę Orwella i Blackwell’s Book of The Year.

Pozycja ta jest zbiorem esejów autorki, które poruszają temat seksu oraz tego, jakie znaczenie ma on w naszym życiu codziennym, a także społecznym. Autorka książki jest znaną filozofką oraz wykładowczynią akademicką. Na co dzień zajmuje się zagadnieniami z zakresu filozofii politycznej, epistemologii, historii oraz teorii feminizmu.

“Prawo do seksu” powstało pierwotnie jako esej w 2014 roku, który był odpowiedzią na manifest Elliota Rodgera, czyli człowieka odpowiedzialnego za zabójstwa w Isla Vista. Z czasem jeden esej przerodził się w omawianą książkę, gdzie autorka zaczęła bardziej skupiać się na odpowiedzi ruchu feministycznego na to zjawisko oraz jego reakcji w stosunku do powyższego manifestu.

ZALETY PUBLIKACJI

W swoich esejach Srinivasan dotyka bardzo różnorodnych problemów, szczegółowo opisując wiele zjawisk z różnych perspektyw. Temat seksu zostaje rozpatrzony szczegółowo, rozłożony niemalże na części pierwsze. Sięgając do wielu teorii feministycznych, autorka opisuje rolę seksu w naszym świecie, jego wpływ na nasze społeczeństwo, politykę i prawo. Srinivasan opisuje seks nie jako czynność, lecz jako złożony proces, który zachodzi w relacji jednostka – społeczeństwo i wpływa na cały ten ekosystem.

Tematy poruszane w książce są opisywane przez Srinivasan w sposób, który nie tylko prowokuje do myślenia i podważenia pewnych znanych nam “oczywistości”, ale również w sposób zachowujący obiektywizm. Autorka zadaje trudne pytania bez oczywistych czy prostych rozwiązań, pozostawiając osobom czytającym własne pole do odpowiedzi na nie. Do poruszanych wątków należą choćby pornografia, społeczność inceli, świadoma zgoda, mizoginia czy nadużycia seksualne. Równie istotne miejsce zajmują tu kwestie nierówności władzy oraz wpływu rasy, płci czy orientacji seksualnej na sposób, w jaki postrzegana jest seksualność.

Jedną z największych zalet tej lektury jest fakt, że autorka rzetelnie opisując różne zjawiska stara się przedstawiać wiele różnych punktów widzenia, co pozwala poczuć głębię poruszanej problematyki. Odnoszenie się do prawdziwych, z życia wziętych wydarzeń na tle społecznym i kryminalnym, pozwala na ukazanie dużej różnorodności głosów i opinii na ich temat. Co więcej, pisarka porusza wiele istotnych i trudnych wątków, gdzie zaznacza swoje stanowisko w tych tematach, ale przez ukazanie ich w dość obiektywny sposób skłania nas również do własnej refleksji.

Autorka omawiając różne problemy kładzie nacisk nie na wskazanie odpowiedzi, lecz na próbę dogłębnego zrozumienia, dlaczego tak trudno niektóre zjawiska wyeliminować pomimo ich szkodliwości. Przykładowo, rozdział “Rozmawiając z moimi studentami o porno” w ciekawy sposób prezentuje szkodliwy wpływ pornografii na studentów_ki i ich życie seksualne, jednocześnie rozważając, jak nieodłącznym elementem naszego życia się ona stała. Nie otrzymujemy żadnej odpowiedzi od autorki o tym, co z tym faktem zrobić, ale zostajemy z silną refleksją na temat nas i ludzi, którzy nas otaczają.

WADY KSIĄŻKI

Minusem książki było skupienie się głównie na problematyce powyższych tematów przez pryzmat Stanów Zjednoczonych. Mimo że przytaczane historie pochodzą z różnych zakątków świata, stanowią one zdecydowaną mniejszość poruszanych treści, co wyklucza w pewien sposób problemy czy wyzwania innych części świata. Oprócz tego, pomimo omawiania sfery seksualności zabrakło w naszej opinii spojrzenia od strony jej psychologicznych oraz biologicznych aspektów, które są nierozerwalnie połączone z seksualnością.

PODSUMOWANIE

Naszym zdaniem “Prawo do seksu” to niezwykle ciekawa pozycja, która zgrabnie i szczegółowo opisuje szereg różnych problemów dzisiejszego świata. Pomimo że nie jest to kompendium wiedzy odnoszące się do całej problematyki, z jaką mierzy się chociażby ruch feministyczny, zdecydowanie jest to publikacja, która w interesujący sposób wprowadza czytelnika_czkę do tego świata.

Recenzja została przygotowana przez: Oliwię Rokicką i Michała Czechowicza.

Książkę można kupić tutaj„Prawo do seksu. Feminizm w XXI wieku” Amia Srinivasan.

„My, trans”, Piotr Jacoń – recenzja koła seksuologii

Reportaż “My, trans” Piotra Jaconia ukazał się pierwszy raz w 2021 roku nakładem wydawnictwa RM. W 2024 na rynku pojawiło się nowe, poprawione wydanie, w którym autor odnosi się do kilku kwestii, które przez lata uległy zmianie lub wymagają doprecyzowania. Książka liczy 288 stron.   

Piotr Jacoń to polski dziennikarz i prezenter związany ze stacją TVN24. Twórca m.in. reportażu telewizyjnego o rodzicach osób transpłciowych “Wszystko o moim dziecku” oraz cyklu rozmów “Bez polityki”. W 2024 roku ukazała się jego najnowsza książka “Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko”, w której oprócz sytuacji osób transpłciowych w Polsce porusza osobistą historię własnej rodziny – jest ojcem transpłciowej Wiktorii. 

W reportażu “My trans” Piotr Jacoń skupia się na relacjach pomiędzy osobami transpłciowymi a ich rodzinami. W serii wywiadów oddaje głos nastolatkom, dzieciom, rodzicom, samemu odsuwając się od narracji. Pozwala im opowiedzieć swoją historię, z niezwykłą wrażliwością i wyczuciem, pytając o proces coming-outu, procedurę korekty płci, zmianę dokumentów, trudne momenty oraz codzienne przejawy dyskryminacji, które w polskiej rzeczywistości towarzyszą im na każdym kroku.

W rozmowach przewija się temat przyznania prawa do przeżywania trudnych emocji, stresu i cierpienia również rodzicom i najbliższym osób transpłciowych, dla których cały proces też jest niezwykle trudny.

„Myślę, że trzeba dać rodzicom prawo do symbolicznej żałoby za tym dzieckiem, którego już w pewnym sensie nie ma. Bo rodzice też przechodzą przez proces tranzycji. Tylko bez hormonów. Bez wspomagania.” – fragment wywiadu z Mają Heban, transaktywistką.

Przede wszystkim, warto docenić różnorodność głosów, jaka pojawia się w tym reportażu, umożliwiając osobom czytającym skonfrontowanie swoich przekonań z naprawdę skrajnymi punktami widzenia ludzi w różnych sytuacjach życiowych.

Jacoń zaprasza do rozmowy zarówno osoby nastoletnie, ich rodziców, jak i np. matkę pięciolatka, który zapytał ją, czemu nie urodziła go dziewczynką, a lekarze twierdzą, że na jakiekolwiek wiążące diagnozy jest za wcześnie; mężczyznę, który tranzycję przeszedł w latach 90. w zupełnie innych realiach niż obecnie; psycholożkę, adwokatkę, aktywistki, moderatorkę forum internetowego dla rodziców osób transpłciowych czy nawet księdza.

Ta różnorodność rozmówców_czyń Jaconia pozwala pokazać, że żadna z tych sytuacji nie jest jednowymiarowa, a każdej osobie transpłciowej należy się akceptacja i wsparcie.

Istotna część reportażu zostaje poświęcona polskiej sytuacji politycznej i temu, jak w realiach naszego kraju przebiega proces korekty płci, z jakimi trudnościami muszą mierzyć się osoby transpłciowe każdego dnia z powodu braku odpowiednich rozwiązań systemowych. 

Pojawia się dyskusja na temat ustawy o uzgodnieniu płci, odwołania do porównywania społeczności LGBTQ+ do ideologii czy zarazy oraz wywiad z byłą posłanką Anną Grodzką. Ta część wywołuje dużo emocji, frustracji i nie zachowuje obiektywizmu, jednak ciężko go wymagać od formy wywiadów z żywymi, zmęczonymi sytuacją ludźmi.

W reportażu brakuje bardziej szczegółowego wytłumaczenia, jak dokładnie przebiega proces korekty płci w Polsce. Wielokrotnie padają nazwy poszczególnych kroków (“jedynka”, czy konkretne hormony), pojawia się nawet wywiad z psycholożką pracującą z osobami transpłciowymi czy przypisy doprecyzowujące pewne kwestie, jednak ta pozycja może nie być odpowiednia dla osoby, która poszukuje podstawowej wiedzy w temacie transpłciowości.

Książka “My trans” na pewno nie stanowi kompendium wiedzy na temat transpłciowości, a jest raczej (co sam autor podkreśla we wstępie) wprowadzeniem do rozmowy nie tylko o transpłciowości, ale też o miłości, relacjach i wsparciu. Może uwrażliwić i nadać osobom transpłciowym konkretne imiona, twarze i historie. 

Ta książka jest o ludziach, którzy szukają siebie i czasem błądzą. Jest o państwie, które w niczym nam – osobom trans i ich rodzinom – nie pomaga, ale za to systemowo nas upokarza. Jest wreszcie o Kościele, który – czy tego chcemy, czy nie – jest w Polsce instytucją ważną, aspirującą do wyższych celów, celowo jednak lub z bezmyślności poniżającą wiernych ukrytych za skrótem LGBTQ+.”

Recenzja została przygotowana przez: Barbarę Ottę i Ewę Żebryk.

Książkę można kupić tutaj„My, Trans”, Piotr Jacoń.